Witajcie. Wiele czytałem o tym, jak dron potrafi się zgubić. Pomyślałem, żeby kupić zwykły lokalizator GPS za parę złotych. Na allegro znalazłem SmartWatch dla dzieci. Działa to tak, że daje się to dziecku na rękę i rodzic wie, gdzie jest w danej chwili dziecko. Dokładność do 1 m. Do tego można ustawić na mapie obszar w którym dziecko się porusza i jak wyjdzie z tego obszaru, to od razu dostajemy powiadomienie jak również powiadomienie przychodzi gdy dziecko wróci w obszar. Oprócz tego można wysłać komendę i wtedy SmartWatch dzwoni przez minutę, celem szybszego zlokalizowania. Urządzonka musi mieć oczywiście kartę sim, ale to nie problem. Waży to zaledwie 40 gram, więc chyba nie obciąży drona aż tak bardzo. Jedyne co mnie ciekawi i zastanawia, to czy sygnał GPS z tego SmartWatch-a nie będzie się gryzł z sygnałem GPS drona. Co wy na to? Próbował już ktoś takie rozwiązanie na lolalizację drona?
Komentarze